We wtorek złożyłyśmy chłopakom z naszej klasy spóźnione życzenia (tak jak oni to zrobili w tamtym roku przez swoją sklerozę) oraz wręczyłyśmy im po kawałku dosyć zabawnego tortu przypominającego kształty kobiety. Zarówno oni jak i nasza wychowawczyni byli pozytywnie zaskoczeni :) Po szkole wyskoczyłyśmy z Ewą do Maca coś przekąsić i napić się gorącej kawy,
której jestem niebywałą miłośniczką. Siedziałyśmy tam szmat czasu głównie z uwagi na to że musiałam też zrobić zaległe zadania z francuskiego do egzaminu. Pogawędka z nią dobrze mi zrobiła, obie odcięłyśmy się od codziennej rutyny...
Pyszna gorąca kawa mniam!
Dwa głupki ;*
Na koniec kilka inspiracji;
Jaram się ćwiekami <33
Miłego Dnia!;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz